MIEJSKIE DRZEWA POD LUPĄ
W miastach wycina się bardzo dużo drzew i a na ich miejsce niestety nie pojawiają się nowe. Taki wniosek, po przeprowadzonych badaniach, wyciągnęła Fundacja EkoRozwoju. Raport „Monitoring standardów w zarządzaniu zielenią wysoką w największych miastach Polski” ma na celu stwierdzenie, czy roślinność wycinana jest na podstawie szczegółowej analizy korzyści, czy też działania te realizowane są według schematu. Podczas badań obserwowano sposób monitoringu oraz skalę wpływów do państwowego budżetu z tytułu opłat i kar za wycinkę. Jak się okazuje, spośród 470 wniosków pochodzących z 16 województw, negatywnie rozpatrzono tylko 2,3% przypadków. Głównym argumentem było to, że drzewa zagrażały bezpieczeństwu, były chore lub (uwaga!) kolidowały z inwestycjami. W raporcie skupiono się także na błędach w dokumentacji i niedoskonałości przepisów. Okazało się że w przypadku prawie 90% decyzji nie poinformowano o naliczeniu odpowiednich opłat za wycinkę. Raport jest dość niepokojący – opisana w nim sytuacja nie jest nagłaśniana, a powietrze z dnia na dzień jest coraz bardziej zanieczyszczone.